Łapki - kot SImona

Człek śpi słodko nocą ciemną. DRRAP! znienacka w czoło.
Oszalały człek podrywa się do pionu, z półki obok świecą kocie oczy.
Łapki chce wyjść na pole.

Upgrejdował drapanie sofy do gryzienia w palec i drapu w czoło. Czy dziś w nocy wyciągnie kij bejsbolowy?

Han Solo i Św. Mikołaj

Jako że dziadzio wyjawił, że wolałby się w tym roku już nie przebierać za św. Mikołaja, podpytałam Ha, czy będzie jej przykro, kiedy Miko nie przyjdzie osobiście, tylko prezenty podeśle i zostawi pod drzwami... Odpowiedź brzmiała: Jak to, Mikołaj musi przyjść, przecież tym razem dziadzio chciał koniecznie się z nim zobaczyć!