harpijka

O poranku Ha ogląda obrazki w internecie.- O, meduza! Wygląda jak Cthulhu!

Po południu miałam zajęcia na studiach podyplomowych na UJ, wróciłam przed dziewiątą. Wysłuchałam wówczas relacji miaużona z wieczoru spędzonego z córą:
"Zjadła tylko rogi renifera i dwa albo trzy serca"

[spędzili wieczór na robieniu ciastek cytrynowych - Ha wyrabiała ciasto, wałkowała, wykrawała i nawet ulepiła głowę kotka, ale nie miała siły na dużą konsumpcję]